– Przeanalizowaliśmy próbki 23 marek margaryn (miękkich i twardych), 16 marek miksów tłuszczowych (mieszanina tłuszczów mlecznych i roślinnych) oraz 5 marek masła.
Według niej, spośród przebadanych produktów margaryny miękkie miały najkorzystniejszy profil tłuszczowy (zawierały najwięcej nienasyconych kwasów tłuszczowych, a najmniej tłuszczów nasyconych i izomerów trans).
– Masło nie jest niezbędne w naszej diecie. Warto pamiętać, że dobrym źródłem zdrowych tłuszczów są także nasiona, orzechy i oleje roślinne – dodaje Katarzyna Okręglicka.
– Trzeba uważnie czytać etykiety. Jeśli w składzie produktu jest wykazany częściowo utwardzony lub uwodorniony olej lub tłuszcz roślinny oznacza to, że produkt ten zawiera tłuszcze trans. Podobnie jest z produktami, które zawierają tłuszcz mleczny. Nie wszyscy wiedzą, że w tłuszczu mlecznym w sposób naturalny występują niewielkie ilości tłuszczów trans. Oczywiście spożywania mleka i jego przetworów z tego powodu nie odradzamy, z uwagi na to, że są one cennym źródłem wapnia – dodaje dr Agnieszka Jarosz.
Co ciekawe, eksperci podkreślają, że tłuszcze całkowicie utwardzone nie zawierają tłuszczów trans.
– O tłuszczach trans nie można powiedzieć nic dobrego. Przyczyniają się one m.in. do powstawania w organizmie człowieka stanu zapalnego, który sprzyja rozwojowi wielu groźnych chorób, w tym m.in. chorób sercowo-naczyniowych (zawały, udary), nowotworów, cukrzycy czy zaburzeń płodności. W związku z negatywnym wpływem tłuszczów trans na zdrowie zaleca się, aby ich spożycie było tak niskie jak to tylko możliwe. Maksymalna zawartość tłuszczów trans w dziennej racji pokarmowej powinna ograniczać się do 1 proc. dostarczanej z pożywieniem energii – mówi prof. Mirosław Jarosz, dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia.
Dr hab. Hanna Mojska, specjalistka od tłuszczów i metabolomiki z Instytutu Żywności i Żywienia podkreśla, że spożywanie znaczących ilości tłuszczów trans przyczynia się m.in. do podwyższenia poziomu tzw. złego cholesterolu LDL i obniżenia poziomu dobrego cholesterolu HDL w surowicy krwi.
Według niej, z uwagi na liczne szkodliwe oddziaływania tłuszczów trans na organizm człowieka, można się w najbliższych latach spodziewać wprowadzenia na terenie Unii Europejskiej prawnych regulacji, które nałożą na producentów żywności limity określające maksymalną dozwoloną zawartość tłuszczów trans w produktach.
Na podstawie www.zdrowie.pap.pl
Więcej informacji w artykule: