W 9 odcinku popularnego serialu telewizyjnego „Czterdziestolatek” państwo Karwowscy goszczą u siebie rodzinę Magdy, która przyjechała do Warszawy kupić na giełdzie samochód. Teść inżyniera Karwowskiego przy stole nieustannie zadaje pytanie: „A to kupne czy własnej roboty?”, wprawiając tym w zakłopotanie gospodynię. Starszemu człowiekowi wychowanemu na wsi trudno wytłumaczyć, że w czasach przyśpieszenia cywilizacyjnego, jakie przeżywa gierkowska Polska, nowoczesna pani domu nie ma już czasu, żeby samodzielnie peklować, wędzić, piec, marynować.
Dziś coraz więcej osób docenia jednak znowu smak potraw przygotowywanych samodzielnie w domu. Znowu chętnie ucieramy majonez, robimy zaczyn na chleb, marynujemy mięsa, smażymy konfitury, robimy nalewki. Domowe wyroby bowiem to nie tylko wyśmienity smak (dokładnie taki, jak lubimy) nie tylko sprawdzona jakość produktów i pewny skład, ale również ogromna satysfakcja. Co więcej, okazuje się, że obecnie coraz więcej produktów w prosty sposób możemy przygotować we własnym zakresie w warunkach domowych. Przykładem jest chociażby margaryna.
Czy wiesz, że margarynę jako pierwszy wyprodukował w roku 1869 Francuz HippolyteMège-Mouriès? Swój wyrób zgłosił on na ogłoszony przez cesarza Napoleona konkurs na zamiennik masła, który byłby tańszy i charakteryzowałby się zwiększoną trwałością. Mège-Mouriès wygrał i odtąd margaryna z powodzeniem konkuruje z masłem.
Oryginalna receptura Mège-Mourièsa składała się z trzech składników: łoju wieprzowego, mleka i wody. Dzisiejsze margaryny są produktami wyłącznie roślinnymi, bogatymi w cenne dla naszego zdrowia kwasy tłuszczowe oraz witaminy A, D i E.Niektóre margaryny zawierają także fitozwiązki – sterole i stanole, obniżające stężenie cholesterolu we krwi.
Chociaż oferta margaryn jest dziś w sklepach bardzo bogata, warto wiedzieć, że pyszną margarynę w prosty sposób możemy przygotować również w warunkach domowych. Wystarczą nam do tego: olej kokosowy, olej rzepakowy, odrobina mleka, dwa jajka, szczypta soli i ewentualnie dodatki smakowe. Samo przygotowanie margaryny również jest banalnie proste. Sprowadza się do roztopienia tłuszczu, zmiksowania wszystkich składników w odpowiedniej kolejności i odstawienia smarowidła do lodówki w celu zastygnięcia i utwardzenia. Potem zostaje już tylko delektowanie się własnym wyrobem i częstowanie rozpływających się w pochwałach gości. Życzymy smacznego i zachęcamy do własnych eksperymentów kulinarnych.