Wśród chorób układu krążenia najczęściej wymienia się:
Ich skutkami nierzadko są zawał serca i udar mózgu. Na szczęście większość z nas może uniknąć zachorowania lub też złagodzić przebieg choroby dzięki prozdrowotnym zmianom w stylu życia i badaniom kontrolnym.
Aby jednak móc skutecznie zapobiegać chorobom układu krążenia, najpierw trzeba poznać najważniejsze czynniki ryzyka ich rozwoju. Oto one:
Oczywiście na tym lista czynników ryzyka rozwoju chorób sercowo-naczyniowych się nie kończy. Można do niej dopisać jeszcze m.in.:
ale również braki leżące po stronie służby zdrowia i systemu edukacji (jak np. brak efektywnej edukacji prozdrowotnej dzieci i młodzieży w szkołach, niezadowalający poziom wczesnego rozpoznawania chorób serca i czynników ryzyka, brak efektywnych programów badań przesiewowych, mało skuteczne leczenie nadciśnienia i zaburzeń lipidowych, niedostateczny dostęp do specjalistycznej diagnostyki i terapii kardiologicznej, brak środków na wprowadzenie innowacji w diagnostyce).
Optymistyczne w tym wszystkim jest jednak to, że poprzez nasze codzienne wybory w obszarze stylu życia możemy istotnie zmniejszyć zagrożenie ze strony większości wymienionych wyżej czynników ryzyka.
– Zmiana stylu życia odpowiada za zmniejszenie liczby zgonów w większym stopniu niż poprawa leczenia – przekonywał prof. dr hab. Michał Zakliczyński, ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu podczas seminarium dotyczącego projektowanego ogólnopolskiego „Programu profilaktyki w zakresie miażdżycy tętnic i chorób serca”.
Choroby układu krążenia od wielu lat pozostają najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce. Z ich powodu umiera każdego roku około 45-46 proc. Polaków i Polek (40 proc. mężczyzn i 50 proc. kobiet), w tym bardzo wielu przedwcześnie. W 2014 r. zmarło z ich powodu 169 735 osób.
Co więcej, choroby sercowo-naczyniowe są też jedną z najczęstszych przyczyn całkowitej lub częściowej utraty zdolności do pracy.
Z przedstawionych w czasie seminarium prezentacji wynika, że w latach 2015-2025 prognozowany jest w Polsce wzrost zachorowalności o 9-16 proc. w zależności od województwa (największy ma być w Wielkopolskiem i Pomorskiem).
Na koniec przypomnijmy, jakie są normy stężeń najważniejszych lipidów we krwi, dla osób zdrowych, niepalących:
Na podstawie www.zdrowie.pap.pl